Świadectwo : Byłam w sekcie

Przedstawiamy wam historię siostry Ludwiki Froczyk z Ostrołęki, która prawdopodobnie jedynie dzięki działalności misyjnej pastora Stefana Raczaka wyswobodziła się z rąk potwornej sekty. Posłuchajcie tego świadectwa:
Nazywam się Ludwika, mam 74 lat, od 14 lat jestem emerytką. Całe życie byłam osobą pobożną, ale jak się okazało była to pobożność fałszywa. 4 lata temu moje zdrowie zaczęło szwankować. Mój były już mąż powiedział, żebym zapisała się na Aerobik. Na początku byłam sceptyczna, ale w końcu dałam się skusić. Słyszałam, że aerobik to nic złego, a przynosi korzyści zdrowotne. A więc czemu nie, pomyślałam otumamiona szatańską propagandą. Chodziłam rok, drugi, trzeci, zaczęłam czwarty usłusznie wykonując polecenia guru tej sekty pana Mariusza. Pewnego dnia kiedy wychodziłam z sali treningowej spotkałam przy ośrodku fitness pastora Stefana. Miał on transparent z napisem “Aerobik to sekta”. Na początku byłam zdziwiona, dlaczego. On jednak za pomocą Biblii szczególnie 7-ego rozdziału listu do Genewian pokazał mi, że praktyki aerobiku są sekciarskie. Byłam wystraszona, w końcu zawsze byłam głęboko wierzącą osobą. Pastor polecił aby zrezygnowała z aerobiku, zostawiła męża-kusiciela i przystąpiła do Jednoty. Poprosiłam o czas, następnego dnia podjęłam już decyzję. Oswobodziłam się z jarzma grzechu. Zostawiłam aerobik wybrałam Jednotę. Czuję się wybrana!
siostra Ludwika
Cóż za piękna historia naszej siostry. Tak wiele osób jeszcze jest w szponach różnych sekt takich jak Aerobik, Tai Chi, Pływanie Synchroniczne, wymieniać można by bez końca. Na szczęście w Jednocie Pańskiej są robotnicy, siewcy, którzy Słowem Bożym rzucają na różne gleby, ale owoce są obfite. Pomódlmy się dziś o wszystkich otumanionych przez Sekty.
Stefan Raczak – pastor zboru w Ostrołęce

Ten wpis został opublikowany w kategorii Uncategorized. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz