Na początku Sierpnia 2010 w Koszalinie odbył się Synod Naprawczy Jednoty. Z Jednoty usunięci zostali wszyscy siejący zamęt, szczególnie zaś wierni zborów mariawicko-reformowanych i wietnamskich.
Synod został zakończony skromnym nabożeństwem, z trwającym 4 godziny kazaniem. Naczelny Superintendent Rudolf Schweinwasser, ubrany w skromną togę, wygłosił purytańsko dosadne kazanie, w którym imiennie wyliczał wszystkie sługi szatana, które przeniknęły do Jednoty. Po paru miesiącach chaosu, Jednota odżywa. Wraca Kościół założony w dniu Zesłania Ducha, który przez lata musiał ukrywać się w Genewie, a przez naszego Naczelnego Superintendenta rozwinął się na cały świat. Teraz powrócił, jeszcze bardziej skromny, jeszcze bardziej purytański, jeszcze bardziej ostry w kościelnej karności.
Jakże wielkim zdziwieniem było dla niewiernych mieszkańców Koszalina, kiedy 80 pastorów ubranych w czarne togi do kolan i 180 prezbiterów w czarnych garniturach, białych koszulach i czarnych krawatach, przeszło ulicami ich miasta śpiewając „O ortodoksyjny zborze”. Jednakże skromność jak zwykle zatryumfowała nad rozpustą. Niech skromność nasza będzie znana wszystkim ludziom.
Amen
w imieniu Rady Jednoty
kurator Jednoty
Andrzej Miller